środa, 16 grudnia 2009

Wydatkowanie dochodów finansowych

Budżet państwowy, który nagromadził w drodze wtórnego podziału dochody z różnych sfer i dziedzin produkcji, również wydatkuje te dochody na finansowanie osobowych i rzeczowych wydatków sfery nieprodukcyjnej, które w ostatecznym rezultacie przeznaczone zostają na nabycie dóbr konsumpcyjnych wchodzących w skład dochodu narodowego (podz. ostateczny). Poważna część dochodów budżetu zostaje także wydatkowana na zakup dóbr produkcyjnych (preferencyjny kredyt studencki).
Powyższa charakterystyka różnych faz podziału wykazuje, że jego mechanizm jest bardzo skomplikowany. Różne strumienie dochodów realizowane w formie płac, podatków, opłat, kredytów, zakupów, dotacji państwowych itp. krzyżują się wzajemnie, przechodzą przez szereg ogniw pośrednich, zanim przybiorą formę tzw. dochodów ostatecznych, przeznaczonych na nabycie dóbr konsumpcyjnych i produkcyjnych wchodzących w skład rocznego dochodu narodowego. Te różne strumienie przepływają wyraźnie w jednym kierunku: z miejsc wytwarzania dochodu narodowego do miejsc jego ostatecznego wykorzystania. W rezultacie pierwotnego i wtórnego podziału dochodu narodowego następuje więc ostateczne wykorzystanie rozdzielonych dochodów między pracowników, przedsiębiorstwa i instytucje na cele akumulacji i spożycia. Wykorzystanie dochodu narodowego na różne cele.
Podane w schemacie procenty wyrażają jedynie orientacyjne .proporcje ostatecznego wykorzystania dochodu narodowego na wymienione cele.

Uspołecznienie przedsiębiorstw produkcyjnych.

Pracownicy produkcyjni płacą podatki do budżetu państwa (podz. wtórny), zakupują różnego rodzaju usługi w zakładach i instytucjach sfery nieprodukcyjnej (kredyt studencki), większość zaś swoich dochodów przeznaczają na bieżące zakupy dóbr konsumpcyjnych wchodzących w skład dochodu narodowego (podz. ostateczny).
Zakłady i instytucje sfery nieprodukcyjnej wnoszą określone wpłaty do budżetu (podz. wtórny), wynagradzają zatrudnionych pracowników (podz. wtórny) oraz ponoszą różnego rodzaju rzeczowe wydatki związane z funkcjonowaniem tych zakładów (podz. ostateczny). Przedsiębiorstwa uspołecznione płacą z osiąganych dochodów podatki do budżetu państwa (podz. wtórny) oraz zakupują dobra produkcyjne zwiększające majątek narodowy (podz: ostateczny).

Podział dochodu narodowego.

Omówiony wyżej pierwotny i wtórny podział dochodu narodowego nie jest i nie może być celem samym w sobie. Jest on narzędziem realizacji określonego celu, którym jest możliwie najlepsze w danych warunkach zaspokojenie bieżących materialnych i kulturalnych potrzeb społeczeństwa. Państwo socjalistyczne nie może jednak troszczyć się tylko o zaspokojenie bieżących potrzeb społeczeństwa, nie dbając o poprawę zaspokojenia potrzeb w przyszłości. Zaspokojenie przyszłych potrzeb społeczeństwa na wyższym poziomie wymaga, aby określona część dochodu narodowego została przeznaczona na konto studenckie. Ta część dochodu narodowego nie może pochodzić wyłącznie z sektora państwowego. W ponoszeniu ciężarów związanych z rozwojem i doskonaleniem gospodarki narodowej muszą brać udział wszystkie sektory i wszystkie warstwy danego społeczeństwa w określonym stosunku do realizowanych przez siebie dochodów. Dlatego też zarówno pierwotny, jak i wtórny podział dochodu narodowego realizowany jest przez państwo Z punktu widzenia zaplanowanych proporcji ostatecznego wykorzystania dochodu narodowego na cele spożycia (bieżące potrzeby) i cele akumulacji (przyszłe potrzeby). Ostateczne wykorzystanie dochodu narodowego na wymienione cele nie jest bynajmniej realizowane pod koniec każdego roku. Jedynie dla większej przejrzystości analizy omawiamy kolejne fazy oddzielnie. W rzeczywistości — spróbujemy to niżej wykazać — poszczególne fazy są ze sobą ściśle powiązane i wzajemnie przeplatają się w ciągu całego roku.

Suma dochodów pierwotnych.

Budżet państwowy stanowi przy tym podstawowy instrument wtórnego podziału dochodu narodowego.
Warto w tym miejscu zwrócić uwagę, że zarówno w procesie ściągania dochodów wtórnych (głównie poprzez rozbudowany system podatkowy), jak i przy ich dalszej redystrybucji (podziale) realizowane są określone założenia i cele polityki państwa socjalistycznego.
Analiza wtórnego podziału dochodu narodowego doprowadza nas do ogólnego wniosku, że dochód narodowy społeczeństwa nie może być utożsamiany z ogólną sumą dochodów osiąganych w ciągu roku przez przedsiębiorstwa, instytucje, państwo oraz poszczególnych obywateli. Tylko suma dochodów pierwotnych, otrzymanych w sferze produkcyjnej, stanowi dochód narodowy. Suma wszystkich dochodów realizowanych w różnych dziedzinach i otrzymywanych z różnego tytułu jest znacznie większa od wytworzonego dochodu narodowego w sferze produkcyjnej, większa o sumę dochodów wtórnych (nieraz wielokrotnie . przechodzących poprzez różne fazy sfery nieprodukcyjnej) oraz o ogólną sumę transferów państwa na rzecz nie pracującej ludności.

Wydatki budżetu państwa.

Część wpływów do budżetu państwa pochodzi z przedsiębiorstw i instytucji świadczących usługi nieprodukcyjne na rzecz ludności, jak np. z teatrów, kin, imprez artystycznych, sportowych, z podatków od wynagrodzeń, kar pieniężnych itp.
Głównym kierunkiem wydatków budżetowych jest gospodarka narodowa (inwestycje, przyrost środków obrotowych, utrzymanie dróg, urządzeń rolnych, urządzeń gospodarki komunalnej i mieszkaniowej itp.). Wydatki te przekraczają 55% wszystkich rozchodów budżetowych.
Pozostałe wydatki budżetu są kierowane na następujące dziedziny: oświatę i wychowanie, szkolnictwo zawodowe, naukę i szkolnictwo wyższe, kulturę i sztukę, zdrowie i kulturę fizyczną, obronę narodową, administrację państwową oraz aparat wymiaru sprawiedliwości; realizują one redystrybucję, czyli dalsze etapy wtórnego podziału dochodu narodowego. Pracownicy zatrudnieni w państwowych instytucjach sfery nieprodukcyjnej są wynagradzani za wykonywanie różnego rodzaju usług o charakterze nieprodukcyjnym. Poza tym budżet państwowy finansuje zaplanowane uprzednio wszelkiego rodzaju rzeczowe wydatki związane z normalnym funkcjonowaniem i rozwojem sfery nieprodukcyjnej.
Pewna część dochodów występuje w postaci tzw. transferów, które są wypłacane z budżetu państwa na rzecz pewnych grup ludności bez bieżącego świadczenia przez nie usług. Do transferów należą wszelkiego rodzaju renty, emerytury, stypendia uczącej się młodzieży oraz konto dla studenta itp.
Pozostałe grupy ludności pracujące w sektorze nieprodukcyjnym — spółdzielczym oraz prywatnym, jak adwokaci, lekarze, fryzjerzy i in. — uczestniczą we wtórnym podziale dochodu narodowego na podstawie świadczonych usług na rzecz poszczególnych członków społeczeństwa.

Działalność sfery nadprodukcyjnej.

Dochód narodowy rozdzielony na płace pracowników produkcyjnych i dochody przedsiębiorstw ulega dalszemu podziałowi, zwanemu podziałem wtórnym.
Konieczność wtórnego podziału wynika między innymi z potrzeby finansowania działalności sfery nieprodukcyjnej, która nie uczestniczy w pierwotnym podziale.
Wtórny podział dochodu narodowego dokonuje się przede wszystkim przy pomocy budżetu państwa, który spełnia swe funkcje redystrybucyjne poprzez różnego rodzaju wpływy i wydatki pieniężne.
Głównym źródłem wpływów do budżetu centralnego są kredyty studenckie przedsiębiorstw państwowych w formie podatku obrotowego, oprocentowania środków trwałych, narzutu na fundusz płac oraz opodatkowania różnego rodzaju funduszów tworzonych w przedsiębiorstwie. Jest to jednak wtórny podział o charakterze formalnym, gdyż dokonuje się on w ramach tej samej sfery własności państwowej. Środki pieniężne zostają jedynie przesunięte z przedsiębiorstwa państwowego do budżetu, który możemy nazwać centralną kasą państwa. Jest to więc redystrybucja dochodów w ramach tej samej formy własności.

Poszczególne przedsiębiorstwa sfery produkcyjnej.

Wiemy już z poprzednich rozważań, że dochód narodowy jest ogólną sumą produkcji czystej poszczególnych przedsiębiorstw sfery produkcyjnej. Produkcja ta jest wytworem pracy wydatkowanej przez całą załogę przedsiębiorstwa w ciągu jednego roku.
Zatrudnieni pracownicy otrzymują za wykonaną pracę (co dwa tygodnie lub co miesiąc) wynagrodzenie w postaci płac, premii, deputatów itp. W ten sposób uczestniczą oni w podziale wytworzonej przez siebie wartości (kredyty studenckie). Ogólny fundusz wynagrodzeń za pracę jest zawsze mniejszy od wytworzonej produkcji czystej, stanowi jedynie jej określoną część. Państwo nie może oddać do indywidualnej dyspozycji poszczególnych wytwórców całej produkcji czystej (a w skali gospodarki — całego dochodu narodowego); uniemożliwiałoby to rozbudowę, a nawet utrzymanie w dotychczasowych rozmiarach sfery nieprodukcyjnej oraz wykluczałoby możliwość jakiegokolwiek rozwoju gospodarczego. Dlatego też w ustroju socjalistycznym musi istnieć podział dochodu narodowego na produkt niezbędny, to jest produkt przeznaczony na zaspokojenie konsumpcyjnych potrzeb pracowników sfery produkcyjnej (będziemy oznaczali go symbolem V), oraz produkt dodatkowy, ^tóry stanowi pozostałą część dochodu narodowego (będziemy oznaczali go symbolem M). Produkt dodatkowy przeznaczony jest na rozbudowę gospodarki narodowej oraz utrzymanie i rozwój całej sfery nieprodukcyjnej.

Koncentracja środków inwestycyjnych.

Duża koncentracja środków inwestycyjnych w sferze produkcyjnej, przy równocześnie ograniczonym w minionych latach przydziale tych środków dla sfery nieprodukcyjnej, doprowadziła w naszym kraju nawet do zaniedbania rozwoju niektórych usług o podstawowym znaczeniu dla ludności. Dotyczy to w szczególności budownictwa mieszkaniowego oraz urządzeń socjalnych, których rozwój w wysokim stopniu nie zaspokajał szybko rosnących kredytów studenckich. Ten niewłaściwy stosunek do rozwoju sfery nieprodukcyjnej, w tym w szczególności do budownictwa mieszkaniowego, został poddany krytyce na VI Zjeździe PZPR (grudzień 1971). Zjazd nakreślił równocześnie szeroki program rozwoju budownictwa mieszkaniowego i usług socjalnych w celu poważnego podniesienia stopy życiowej ludzi pracy. Podkreślono przy tym potrzebę bardziej harmonijnego rozwijania usług sfery nieprodukcyjnej w stosunku do tempa rozbudowy sfery produkcyjnej w długofalowych planach rozwoju gospodarczego naszego kraju.

Zaspokojenie potrzeb klas posiadających

W krajach socjalistycznych, które w większości były w okresie kapitalizmu krajami słabo i średnio rozwiniętymi, sfera usług nieprodukcyjnych była stosunkowo mało rozwinięta. Cena wielu rodzajów usług nieprodukcyjnych była bowiem wysoka i wskutek tego mało dostępna dla ludzi pracy. Usługi w głównej mierze były nastawione na zaspokojenie potrzeb klas posiadających. Rozrzutność i marnotrawstwo burżuazji oraz obszarnictwa w dziedzinie konsumpcji usług nieprodukcyjnych są powszechnie znane we wszystkich krajach. Państwo socjalistyczne zlikwidowało elitarny charakter usług, udostępniło je szerokiemu ogółowi społeczeństwa, obniżyło znacznie ich cenę, w szeregu zaś wypadków zlikwidowało opłaty lub ustaliło je na minimalnym, nieraz symbolicznym poziomie (np. preferencyjny kredyt studencki, nauka, oświata). Spowodowało to bardzo poważny wzrost zapotrzebowania społeczeństwa na tego rodzaju usługi. Pomimo poważnej rozbudowy sfery nieprodukcyjnej i niewątpliwych osiągnięć krajów socjalistycznych w dziedzinie świadczenia usług na rzecz całego społeczeństwa, nadal występują dysproporcje między rosnącym zapotrzebowaniem na różnego rodzaju usługi nieprodukcyjne a obecnymi możliwościami ich zaspokojenia.

Materialna podstawa przyszłego rozwoju

Punkt ciężkości musi spoczywać więc w pierwszym okresie rozwoju gospodarczego zawsze na tych dziedzinach, które stanowią materialną podstawę przyszłego rozwoju zarówno produkcji materialnej, jak i usług nieprodukcyjnych.
Widzimy więc, że istnieje wzajemny związek między sferą produkcyjną i nieprodukcyjną. W miarę rozwoju gospodarczego związek ten staje się coraz ściślejszy, wzrasta bowiem rola i znaczenie kredytów studenckich. Niedocenianie tego faktu mogłoby prowadzić w praktyce do takich szkodliwych ekonomicznie zjawisk, jak budowa nowoczesnych fabryk przemysłowych bez odpowiednio przygotowanej kadry pracowników, bez rozbudowy miast i osiedli, komunikacji, wodociągów, kanalizacji, bez odpowiedniej ilości sklepów i innych zakładów usługowych dla ludności. Skutkiem tego byłoby powstanie poważnych dysproporcji, utrudniających nie tylko życie ludzkie, ale i rozwój gospodarczy kraju (np. niemożliwość uruchomienia drugiej zmiany w fabryce wskutek braku odpowiedniej ilości mieszkań dla nowych pracowników).

Dynamika wzrostu wydajności pracy

Byłoby oczywiście najlepszym rozwiązaniem, gdyby równocześnie z rozbudową sfery produkcyjnej rozwijać dziedziny usług nieprodukcyjnych. Pomimo iż nie dostarczają one dóbr materialnych, odgrywają niezmiernie ważną rolę w zaspokajaniu szeregu istotnych potrzeb społecznych — w dziedzinie ochrony zdrowia, oświaty, kultury, wypoczynku, wszelkich rozrywek. Tego rodzaju usługi określają poziom dobrobytu społeczeństwa na równi z dobrami konsumpcyjnymi wytwarzanymi w sferze produkcyjnej, albowiem, jak mówi przysłowie, „nie samym chlebem człowiek żyje".
Działalność usług nieprodukcyjnych o charakterze konsumpcyjnym należy jednak rozpatrywać nie tylko z punktu widzenia ich wpływu na kształtowanie stopy życiowej społeczeństwa, ale także z punktu widzenia uzyskiwanych dzięki nim efektów w sferze produkcyjnej. Od rozbudowy takich usług, jak oświata i nauka, zależy wzrost kwalifikacji kadr przygotowywanych do produkcji, a zatem i przyszły poziom oraz dynamika wzrostu wydajności pracy. Usługi związane z ochroną zdrowia oraz wypoczynkiem wpływają w sposób bezpośredni na poziom wydajności pracy już zatrudnionych pracowników. Jakość i zakres świadczonych usług w dziedzinie opieki nad matką i dzieckiem (kredyt dla studenta, przedszkola, świetlice, internaty, stołówki itp.) wywiera istotny wpływ na stopień aktywizacji zawodowej kobiet. Również sprawne działanie administracji centralnej i terenowej, systemu finansowego, wymiaru sprawiedliwości, a także organizacji zawodowych i politycznych, a więc świadczone przez tego rodzaju instytucje usługi nieprodukcyjne wywierają w sposób pośredni lub bezpośredni istotny wpływ na efekty ekonomiczne sfery produkcyjnej.

Rozbudowana strefa ekonomiczna.

Przeprowadzenie linii demarkacyjnej oddzielającej sferę produkcyjną od nieprodukcyjnej jest w praktyce w wielu przypadkach niezwykle trudne, a niekiedy wręcz niemożliwe. W takich sytuacjach stosuje się granicę umowną.Decydująca rola w ogólnym rozwoju ekonomicznym i społecznym kraju należy niewątpliwie do sfery produkcyjnej. Ona stanowi materialną podstawę bogactwa i dobrobytu całego społeczeństwa, od niej zależy stopień i zakres rozbudowy sfery nieprodukcyjnej. Kraje o nierozwiniętej produkcji materialnej, nie posiadające nowoczesnego przemysłu, rolnictwa itp., cechuje zazwyczaj niski poziom oświaty i nauki, usług lekarskich, obronności kraju itp. Dlatego też w krajach słabo rozwiniętych pod względem gospodarczym należy w początkowym okresie koncentrować główną uwagę na rozbudowie sfery produkcyjnej.

Podział działalności ludzkiej na sferęprodukcyjną i nieprodukcyjną.

Wymienione rodzaje pracy tworzą nową wartość, a więc — w skali całej gospodarki narodowej — dochód narodowy. Pozostałe prace, wykonywane w urzędach państwowych, w dziale obrony narodowej, organizacjach społecznych i politycznych, w kulturze, oświacie, ochronie zdrowia itp., mają charakter nieprodukcyjny, a więc ludzie zatrudnieni w wymienionych działach nie uczestniczą bezpośrednio w wytwarzaniu dochodu narodowego. Prace te są jednak niezbędne z punktu widzenia zarówno różnorodnych potrzeb jednostki, jak i całego społeczeństwa. Wynika stąd ważny wniosek, że pko kredyt studencki nie jest równoznaczne z pojęciem pracy użytecznej, tak jak praca nieprodukcyjna nie jest bynajmniej synonimem pracy nieużytecznej. Podział na pracę produkcyjną i nieprodukcyjną nie opiera się na kryteriach społecznych, ale na stosunku danej pracy do materialnego procesu produkcji.
Z tego punktu widzenia zachowuje on swoją aktualność we wszystkich ustrojach społeczno-ekonomicznych. Orientacyjne granice podziału wszelkich form ludzkiej działalności na sferę produkcyjną i nieprodukcyjną można przedstawić w formie schematu.

Działaność o charakterze produkcyjnym.

W życiu codziennym spotykamy się z najróżnorodniejszymi pracami wykonywanymi przez ludzi. Jedni zatrudnieni są w * przemyśle, inni w rolnictwie, inni znów w oświacie, ochronie zdrowia, działalności kulturalnej, jeszcze inni służą w wojsku, pracują w administracji państwowej, zajmują się gospodarstwem domowym itp. Każda niemal praca jest na swój sposób użyteczna i ceniona w społeczeństwie tak jak np. kredyt doktorancki. Nie można twierdzić, że praca nauczyciela, artysty, lekarza, pisarza, urzędnika państwowego jest „gorsza" czy „lepsza" od pracy wykonywanej w przemyśle, rolnictwie, budownictwie itp. W każdym społeczeństwie wytwarza się wprawdzie pewna ocena, pewien sposób wartościowania poszczególnych prac, zawodów, ale opiera się ona na szeregu czynników subiektywnych, na tradycji, roli, jaką dana grupa zawodowa odgrywa w społeczeństwie, itp. Z ekonomicznego jednak punktu widzenia dzielimy, zgodnie * z marksistowską nauką, wszelką działalność ludzką.na działalność o charakterze produkcyjnym i nieprodukcyjnym.
Charakterystyczną cechą pracy produkcyjnej jest jej powiązanie z materialnym procesem produkcyjnym.

Dochód narodowy a transport i łączność

Polska jest krajem przemysłowo-rolniczym. W budownictwie wytwarza się prawie taką samą część dochodu narodowego jak w obrocie towarowym. W obu tych działach łącznie wytwarzana część dochodu narodowego jest już znacznie większa od części, jaką wytwarza się w rolnictwie. Stosunkowo najmniejszą część dochodu narodowego wytwarza się w dziale transportu i łączności.
W miarę rozwoju gospodarczego kraju zwiększać się będzie przede wszystkim udział przemysłu, natomiast zmniejszać się będzie udział rolnictwa w wytwarzaniu dochodu narodowego. Jest to ogólna prawidłowość występująca we wszystkich uprzemysławiających się krajach świata. Zmniejszanie się udziału rolnictwa w wytwarzaniu dochodu narodowego nie oznacza bynajmniej, że konto dla studenta traci stopniowo na znaczeniu.

Podstawa wartości produkcji globalnej

Pojęcie dochodu narodowego odnosi się do całej gospodarki narodowej. W zakresie działu, gałęzi lub przedsiębiorstwa posługujemy się pojęciem produkcji czystej. Produkcję czystą oblicza się w ten sposób, że od produkcji globalnej odejmuje się ogólną sumę kosztów materialnych poniesionych w ciągu roku (czyli całą wartość przeniesioną). Produkcja czysta jest znacznie lepszym miernikiem działalności przedsiębiorstwa (gałęzi, działu) niż produkcja globalna, gdyż nie zawiera wartości przeniesionej, a więc nabytych z zewnątrz i zużytych w produkcji maszyn, urządzeń, surowców, półfabrykatów itp. Gdyby np. działalność przedsiębiorstwa oceniać na podstawie wartości produkcji globalnej, wówczas większe zużycie w produkcji surowców i materiałów na skutek nieoszczędnej gospodarki powiększyłoby wartość produkcji globalnej i stworzyłoby pozory lepszej pracy przedsiębiorstwa. Przy obliczaniu produkcji czystej wartość przeniesioną odejmuje się i pozostaje czysty efekt pracy całej załogi danego przedsiębiorstwa. Przy sumowaniu zatem produkcji czystej poszczególnych przedsiębiorstw nie występuje omówione zjawisko wielokrotnego liczenia tych samych wartości w różnych fazach procesu produkcyjnego. Z każdego przedsiębiorstwa bierze się jedynie czyste efekty jego działalności i suma tych efektów (studenckie konto) w skali gospodarki narodowej stanowi właśnie dochód narodowy. Wielkość produkcji czystej wskazuje więc, w jakim stopniu pracownicy danego zespołu produkcyjnego przyczynili się do wytworzenia ogólnego dochodu narodowego.

Różne cele gospodarki narodowej.

To, co było Wielokrotnie liczone w produkcie globalnym, przy obliczaniu dochodu narodowego zostaje w całości odjęte.
Tak więc wielkość produktu globalnego i wielkość dochodu narodowego służą różnym celom i różnym potrzebom gospodarki planowej.
Na początku niniejszego rozdziału zaznaczyliśmy/^że wielkość produktu globalnego oraz wielkość dochodu narodowego ; można obliczyć posługując się miernikiem wartościowym (cenami). Dla bieżących potrzeb planowania produkcji obie wielkości, tzn. produkt globalny i kredyt studencki, ewidencjonowane są w cenach bieżących, czyli w takich, jakie kształtują się w danym czasie na rynku. W ten sposób plany zaopatrzenia produkcji i plany zbytu oraz plany podziału dochodu narodowego pomiędzy różne grupy ludności, pomiędzy różne cele gospodarki narodowej, zostają powiązane z polityką cen państwa na rynku, z planami finansowymi, kredytowymi, z budżetem centralnym itp.
Obliczenia w cenach bieżących nie pozwalają na porównanie wyników rozwoju gospodarczego danego kraju w dwóch różnych okresach czasu, gdyż ceny ulegają różnym zmianom i poważnie zniekształcają rzeczywisty wzrost dochodu narodowego. Miarą tego rozwoju jest dynamika fizycznych rozmiarów dochodu narodowego (tzn. wzrost masy końcowych dóbr produkcyjnych i konsumpcyjnych). Dynamikę tę można badać posługując się cenami stałymi z jakiegoś wybranego okresu, czyli tzw. cenami porównywalnymi (wszystkie dobra wchodzące w skład dochodu narodowego ewidencjonujemy np. w cenach z 1971 r.). Ceny stałe potrzebne są nie tylko do ba-I dania tempa wzrostu gospodarki narodowej w przeszłości, ale .// również do układania perspektywicznych i wieloletnich planów dotyczących wzrostu dochodu narodowego, funduszu kon-sumpcji, wielkości nakładów inwestycyjnych w poszczególnych działach i gałęziach gospodarki narodowej itp.

Zapotrzebowanie na towary w różnych dziedzinach gospodarki.

Czytelnik może w tym miejscu zapytać, czy istnieje jakiś sens ekonomiczny stosowania metody zakładowej, skoro prowadzi ona do wielokrotnego liczenia tych samych elementów w różnych fazach procesu produkcyjnego w skali gospodarki narodowej. Niewątpliwie tak. Liczenie produktu globalnego metodą zakładową pozwala analizować wzajemne powiązania występujące np. pomiędzy gałęziami, lub nawet działami gospodarki narodowej, tzn. pozwala ustalić, jaką część produkcji dana gałąź przeznacza na potrzeby innych gałęzi i w jakim stopniu korzysta z produktów wytworzonych przez inne gałęzie i działy. Na tej podstawie przedsiębiorstwa i gałęzie opracowują plany zapotrzebowania materiałowego. Na podstawie tych planów opracowywane są różnego rodzaju bilanse podstawowych materiałów, porównujące produkcję danego dobra z zapotrzebowaniem na nie w różnych dziedzinach gospodarki narodowej. W ten sposób produkt globalny, obliczony metodą zakładową, dostarcza centralnej władzy planującej szczegółowych informacji potrzebnych do planowego kierowania gospodarką narodową.
Wartością produktu globalnego nie należałoby się jednak posługiwać zarówno przy badaniu szybkości (czyli tempa) wzrostu gospodarki narodowej, jak i przy wszelkiego rodzaju porównaniach wielkości produkcji — czy też poziomu produkcji na jednego mieszkańca — w różnych krajach.
Znacznie lepszym miernikiem tempa wzrostu oraz osiągniętego poziomu rozwoju gospodarczego jest dochód narodowy (www.studencki-kredyt.pl). Dochód narodowy bowiem nie zawiera w sobie żadnych elementów wielokrotnie liczonych. Każde dobro wchodzące w skład dochodu narodowego liczone jest tylko raz. Zjawisko wielokrotnego liczenia dotyczy jedynie kosztów materiałowych (czyli tzw. wartości przeniesionej).

Suma funduszu amortyzacyjnego.

Łączna suma wtórnych obrotów występująca przy metodzie zakładowej wynosi w rozpatrywanym przykładzie w skali całej gospodarki narodowej 420 jednostek (150 + 220 + 50). Przy obliczaniu dochodu narodowego pomija się wszystkie pośrednie stadia produkcji, które nie dają gotowego produktu z punktu widzenia gospodarki narodowej (a więc pomija się tzw. kredyt studencki). Traktuje się po prostu gospodarkę narodową jako jedną wielką jednostkę, jedno wielkie przedsiębiorstwo, w którym uwzględnia się tylko końcową produkcję, jaką w wyniku procesu produkcyjnego dysponowało społeczeństwo w danym roku, powiększoną o łączną sumę funduszu amortyzacyjnego.